W Szkole Podstawowej nr 3 odbyło się spotkanie członków grupy Anonimowych Alkoholików „Jest sposób” z polkowickimi pedagogami i nauczycielami. Członkowie wspólnoty AA mówili o tym, jak mogą pomóc nauczycielom i pedagogom w różnych działaniach mających na celu uchronienie młodzieży przed potencjalną chorobą alkoholową. Na spotkanie przybyli nauczyciele i pedagodzy z różnych polkowickich szkół.
– Zostaliśmy zaproszeni przez dyrekcję Szkoły Podstawowej nr 3 celem zorganizowania spotkania informacyjnego o wspólnocie Anonimowych Alkoholików – mówi pan Marek z grupy Anonimowych Alkoholików „Jest sposób” z Głogowa. – Naszym jedynym celem jest bezpośrednie informowanie osób dotkniętych alkoholizmem, ale także informowanie przez osoby trzecie, które mają styczność z osobami dotkniętymi uzależnieniem, bądź narażonymi na jego konsekwencje. Mamy sygnały od nauczycieli i pedagogów, że taki problem pojawia się już w ich szkołach i że proszą nas o pomoc. Chcielibyśmy więc skorzystać z okazji i wypracować jakąś wspólną metodę wsparcia szkół w profilaktyce. Chcemy też przekazać pedagogom czym jest wspólnota AA, jakie ma rozwiązania na chorobę alkoholową i, co jest też ważne, czego wspólnota AA nie robi.
– To spotkanie jest bardzo ważne i ma na celu zwrócenie uwagi na problem alkoholizmu istniejący w społeczeństwie – mówi Amelia Grodecka wicedyrektor ds. wychowawczych w Szkole Podstawowej nr 3. – Ma na celu także uświadomienie, że młodzież ma styczność z alkoholem. Mam nadzieję, że pozwoli ono ustalić kierunki działania, żeby młodzież była uświadomiona, co robić kiedy mają styczność z alkoholem, jak umieć odmawiać, jak reagować na takie sytuacje niebezpieczne. Spotkania z ludźmi, którzy wstają i opowiadają o swoich problemach są takim dowodem, że problem istnieje, ale też, że można z niego wyjść. Na pewno uzyskamy cenne wskazówki, gdzie szukać pomocy, do kogo możemy się zwrócić i jak pracować z młodzieżą. Takie spotkanie nam, pedagogom, nam nauczycielom da bardzo wiele.
Członkowie AA opowiedzieli zebranym o ich drodze do alkoholizmu i o sposobach, dzięki którym z tej choroby wyszli. Te wyznania były bardzo szczere, co sprawiło, że osoby, które je przedstawiały były wiarygodne. Pokazywały, że problem alkoholowy zaczyna się już w dzieciństwie – mimo, że wtedy jeszcze alkohol nie jest używany to jednak w psychice dzieci pojawia się już potencjalna możliwość korzystania z niego w celu ucieczki przed rzeczywistością.
– Z moich obserwacji wynika, że z alkoholem stykają się dzieci już podczas nauki w szkołach podstawowych – mówi Elżbieta Bączek, terapeuta uzależnień z PCUZ. – To potem rozwija się w szkołach średnich. Pedagodzy i nauczyciele nie zawsze mają wiedzę, by takie problemy u dzieci i młodzieży zaobserwować i spróbować pomóc w tym, by uniknąć w przyszłości choroby alkoholowej.
Źródło: UG Polkowice