Do wszystkich komend powiatowych straży pożarnej, również do Polkowic, trafiły już tabletki z jodkiem potasu. Tak rząd nas przygotowuje w razie radioaktywnego skażenia, np. w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, gdzie trwają walki.
– Potwierdzam, że mamy już na stanie tabletki – mówi komendant PSP w Polkowicach, Piotr Woźniakiewicz – W czwartek rozdysponowaliśmy je do Centrów Zarządzania Kryzysowego. Dostaliśmy taką dyspozycję z województwa i strażacy OSP je odebrali – wyjaśnia.
Na razie nie ma potrzeby, aby wydawać je mieszkańcom. Ministerstwo informuje, że to działania rutynowe, przewidziane na wypadek ewentualnego wystąpienia skażenia radiacyjnego. – Zdecydowaliśmy o prewencyjnym rozpoczęciu dystrybucji tabletek jodku potasu do powiatowych jednostek Państwowej Straży Pożarnej. Musimy być przygotowani na różne warianty wydarzeń, nawet te najmniej prawdopodobne –informował wiceminister Błażej Poboży.
Tabletki z jodkiem potasu każdy ma dostać w razie skażenia w rejonie elektrowni atomowej, gdzie toczą się walki. Stosuje się je przy leczeniu tarczycy, ale również jako środek chroniący przed radiacją. Jednym ze składników jest płyn Lugola, który w Polsce był stosowany powszechnie po katastrofie w Czernobylu. Kilka dni temu MSWiA ogłosiło, że zabezpieczono odpowiednią ilość jodku potasu dla wszystkich obywateli Polski.
RED