Sąd Rejonowy w Głogowie wydał list gończy za Katarzyną Borczyk z Czerńczyc w gminie Grębocice, która w 2016 r. w Radwanicach doprowadziła do śmierci swojego nowo narodzonego dziecka. Kobieta urodziła stojąc. Noworodek spadł na podłogę, ale matka nie wezwała żadnej pomocy. Pozostawiła dziecko na pewną śmierć. W chwili tego tragicznego zdarzenia Katarzyna Borczyk miała 36 lat, a jej mąż Krystian B., który próbował spalić zwłoki dziecka - 39.
Katarzyna Borczyk została oskarżona o narażenie noworodka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Po rym, jak urodziła, a dziecko upadło na podłogę, Katarzyna Borczyk pozostawiła je tak bez żadnej pomocy i dopiero po po jakimś czasie zauważyła, że noworodek nie żyje. Natomiast jej mąż został oskarżony oskarżony o poplecznictwo i znieważenie zwłok własnego dziecka przez to, że chcąc, aby żona uniknęła odpowiedzialności karnej, spalił zwłoki noworodka w piecu. Stało się to między 30 czerwca a 1 lipca 2016 r. Wyrok w tej makabrycznej i bulwersującej sprawie zapadł w maju 2017 r. Sąd Rejonowy w Głogowie skazał oboje małżonków na 2 lata więzienia. Prokurator, który domagał się dla obojga wyższej kary, złożył apelację. 30 stycznia 2018 r. sąd drugiej instancji podwyższył wyroki na 4 lata więzienia dla każdego z nich, a Sąd Rejonowy w Głogowie wyznaczył terminy i wskazał miejsca obycia kar.
Mężczyzna stawił się we wskazanym zakładzie karym i osiedział zasądzony wyrok. Katarzyna Borczyk zniknęła.
Rysopis poszukiwanej: sylwetka krępa (muskularna), waga 50-69 kg, wzrost 161-165 cm, narodowość polska, włosy proste długie, koloru ciemny blond, twarz owalna, oczy jasne.
– W przypadku posiadania informacji na temat miejsca przebywania osoby poszukiwanej prosimy o kontakt z policją pod numerem wydziału kryminalnego KPP w Polkowicach 47 871 34 00 lub 47 871 35 02 – informuje policja i przypomina, że za ukrywanie osoby poszukiwanej lub dopomaganie jej w ucieczce grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz