Zamknij

Tomasz Dłużewski to nasz 15-letni mistrz Polski w podnoszeniu ciężarów. Ostro pracował na ten pierwszy sukces. Głogów dumny!

10:58, 20.10.2023 . Aktualizacja: 11:00, 20.10.2023
Skomentuj
reo

Tomasz Dłużewski, uczeń drugiej klasy technikum informatycznego w Zespole Szkół Politechnicznych w Głogowie, mieszkaniec Szymocina w gminie Grębocice, został mistrzem Polski nastolatków w trójboju siłowym i mówi, że to dopiero początek. W listopadzie jedzie na kolejne zawody do Złotoryi, na mistrzostwa w martwym ciągu.

Tomasz Dłużewski: Dlaczego zacząłem inaczej żyć?

Tomasz Dłużewski ma 15 lat i po raz pierwszy wystartował w zawodach w trójboju siłowym. 12 października we Wrocławiu na 6. Otwartych Mistrzostwach Polski w Trójboju Siłowym Classic RAW federacji WPC Polska został dwukrotnym mistrzem Polski – w swojej kategorii 13 – 15 lat do 60 kilo i w cięższej, do 67,5 kilo. W przysiadzie podniósł 130 kilogramów, na ławce wycisnął 72,5, a w martwym ciągu „tylko” 140, choć zazwyczaj robi 150 kilo, lecz na zawodach się zestresował.

Przygoda ze sportem właściwie zaczęła się przez pandemię. Przez czasy, gdy dzieci siedziały w domach przy komputerach. Tomasz miał wtedy 13 lat i pierwsze problemy zdrowotne. Kardiolog z Wrocławia poradził, że taki chłopak powinien inaczej żyć. Przede wszystkim zmienić dietę i zacząć się zdrowo odżywiać, i uprawiać sport. Właśnie w wieku 13 lat Tomasz postanowił zmienić swoje życie.

Mieszkaniec Szymocina w gminie Grębocice: To wymaga poświęcenia, dzień w dzień treningi po szkole

Od dwóch lat trenuje na siłowni. Początkowo uprawiał kulturystykę w domu, potem zaczął chodzić na siłownię w Głogowie. Od pół roku uprawia trójbój siłowy pod okiem trenera Pawła Likusa. Cztery razy w tygodniu, po szkole, chodzi na siłownię na treningi, a były czasy, że trenował i sześć razy w tygodniu.

Wybrałem ten sport, bo lubię podnosić ciężary. To taka męska potrzeba

tłumaczy Tomasz Dłużewski. Ale podkreśla, że w tym sporcie kształtuje się – poza mięśniami i siłą – wiele innych cech charakteru.

Wymaga wyrzeczeń, precyzji, skupienia, poświęcenia. Trzeba ciężko pracować, ale jest satysfakcja

– mówi Tomasz Dłużewski. Jest wdzięczny trenerowi i rodzicom, za to, że mu pomagają. I zapowiada, że da z siebie wszystko.

(DN)

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%