Cały zespół jest wstrząśnięty. Składamy głębokie wyrazy współczucia rodzinie – mówi rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego Ewa Todorov po wielkiej tragedii, jaka się dziś wydarzyła. 14 – letnia dziewczynka zasłabła rano przed wejściem do szkoły. Akcja ratunkowa trwała zarówno w karetce pogotowia, jak i w szpitalu na oddziale ratunkowym. Niestety nastolatki nie udało się uratować.
Tragedia wydarzyła się dzisiaj (25.10.) rano przed wejściem do jednej ze szkół średnich w Głogowie. Wezwano pogotowie ratunkowe do dziewczynki, która zasłabła. Jak wiemy, akcję reanimacyjną prowadzili ratownicy pogotowia.
O godz. 7.56 dostaliśmy wezwanie do zdarzenia pod szkołą. Natychmiast wyjechała karetka zespołu ratownictwa medycznego z pełną obsadą. Byliśmy na miejscu w ciągu 3 minut. Zespół ratownictwa wykonał wszystko co tylko było możliwe, a to są ludzie naprawdę z dużym doświadczeniem, na dodatek dysponowali bardzo dobrym sprzętem ratunkowym
- relacjonuje dyrektorka pogotowia ratunkowego w Legnicy Joanna Bronowicka. Pogotowie przetransportowało nastolatkę do szpitala.
O godz. 8.29 zespół ratownictwa medycznego przywiózł 14 – letnią dziewczynkę po utracie przytomności przed szkołą
- mówi Ewa Todorov, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego, podkreślając, że akcję reanimacyjną podjętą przez zespół pogotowia kontynuowano na oddziale SOR w szpitalu.
Uczestniczyło w niej wielu lekarzy, zarówno z intensywnej terapii, z oddziału chorób wewnętrznych, jak i anestezjologów. Naprawdę lekarze stawali na głowie. Jednak w trakcie reanimacji okazało się, że nastolatka ma bardzo chore serce. Prawdopodobnie wcześniej ta wada nie została zdiagnozowana
- mówi Ewa Todorov. Informuje, że niestety o godz. 9.25 ta dziewczyna zmarła.
Cały zespół jest wstrząśnięty. Składamy głębokie wyrazy współczucia rodzinie
- mówi.
Jak podkreśla, przyczyny tego nagłego zgonu zostaną ustalone przez lekarza patologa podczas sekcji zwłok, która zostanie przeprowadzona w szpitalu.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz